Są mężczyźni, którzy uwielbiają każdego dnia zakładać koszule, bo dobrze się w nich czują. Dla innych strój ten kojarzy się z czymś niewygodnym i nieprzyjemną koniecznością. Ale pamiętając o kilku zasadach, może okazać się, że nawet przeciwnicy oficjalnych strojów, zaczną pałać do niego sympatią.
Jednym z aspektów wygodnej koszuli jest jej wygląd. Wbrew pozorom kolor ma znaczenie. Koszula do pracy w biurze, którą zazwyczaj zakłada się pod marynarkę, najczęściej jest biała lub ciemna (czarna, rzadziej granatowa). Odstępstwem od reguły jest koszula we wzory. Mimo, że w wielu miejscach formalny strój jest dość oczywisty, na co dzień można nosić ubrania mniej uroczyste, posiadające różne zdobienia. Pasuje ona nawet do garnituru. W wyborze odpowiedniego stroju trzeba kierować się jakością materiału. Co innego bowiem sprawdzi się zimą, a co innego latem. Dopasowanie materiału sprawi, że nawet całodzienne noszenie koszuli nie będzie dla nas męczące.
Jest jeden, skuteczny sposób, żeby koszula weekendowa czy ta noszona na co dzień stała się wygodna. Należy zachować umiar. Powściągliwość pomiędzy tym, co jest przyjęte jako dress code, a tym co mówią wizażyści jest złotym środkiem w regułach rządzących garderobą. Należy wiedzieć w jakich sytuacjach jaki strój będzie wystarczająco formalny, a kiedy możemy odpuścić sztywno podciągnięty do szyi krawat. Jeśli wystarczająco często zamienimy koszulę na koszulkę, wtedy noszenie nawet najbardziej formalnego stroju nie będzie niewygodne, a odskocznią od sportowego stylu.