Miesiączka bywa trudnym czasem dla wielu z nas. Poza bólem i złym samopoczuciem problemem jest również higiena w czasie tych dni. Co wybrać – tampony czy podpaski? Jakie są plusy i minusy każdej z tych opcji? Jak dobrać je do naszego stylu życia?
Tampony są zdecydowanie dla kobiet żyjących aktywnie. Najczęściej polecane są przy uprawianiu wszelakich sportów, ponieważ są dużo wygodniejsze aniżeli podpaski. Nie przesuwają się, nie krępują ruchów, nie stanowią problemu przy bardzo obcisłych strojach, jak na przykład w przypadku uprawiania lekkoatletyki. A już przede wszystkim zastosowanie mają u dziewczyn, które pływają i podczas okresu nie chcą lub nie mogą opuszczać treningów. Podpaski w tym przypadku nie są nawet opcją – będą widoczne na stroju kąpielowym, a w dodatku zamokną i w ogóle nie będą spełniały swojego zadania.
Jednak nie musisz uprawiać żadnego sportu, by chcieć zdecydować się właśnie na tampony. Są ogólnie wygodniejsze i po aplikacji zapomina się już o ich istnieniu. Można je również zmieniać trochę rzadziej niż podpaski, więc odpada martwienie się tą kwestią. Jeśli więc jesteś kobietą zabieganą i ceniącą sobie najwyższy komfort, może być to dobra opcja dla ciebie.
Podpaski higieniczne nadal mimo wszystko mają najwięcej swoich zwolenniczek. Są takim klasycznym i bezpiecznym wyborem. Są proste w użyciu, dlatego bardzo często nastolatki wchodzą w kobiecy świat właśnie z nimi. Jeśli jesteś niepewna co do tamponów, warto zostać przy podpaskach i nie robić niczego na siłę.