Pierwszych znaków drogowych uczymy się już w przedszkolu. Każdy, niezależnie od swojego statusu na drodze powinien wiedzieć, jak wygląda zakaz ruchu pieszych, przejście przez jezdnię, czy też oznaczenie drogi rowerowej. Pamiętajmy również, że na drogach funkcjonują znaki poziome i pionowe. Tzw. zebra lub rower namalowany na chodniku to właśnie pierwsza grupa znaków. Gdy zaczynamy jeździć samochodem, ilość oznaczeń koniecznych do poznania znacząco się zwiększa. Nie bagatelizujmy tej części nauki do egzaminu. Zwrócenie uwagi na biały napis STOP na czerwonym tle lub krzyż św. Andrzeja oznaczający przejazd kolejowy może nawet uratować nam życie.
Bez znaków drogowych wielu kierowców szybko by się pogubiło. Oczywiście każdy powinien wiedzieć, jak poruszać się po drodze bez oznaczeń, ale w ruchu miejskim zachowanie porządku bez tego typu symboli byłoby niemożliwe. Zarządzanie niektórymi drogami wewnętrznymi należy do ich właścicieli. Mieszkając więc na osiedlu z wąskimi ścieżkami, którym dumnie włada wspólnota, warto zwrócić uwagę na ustawienie znaków dostępnych pod tym adresem internetowym https://www.matech.com.pl/pl/znak-b-31-pierwszenstwo-dla-nadjezdzajacych-z-przeciwka-i-generacja. Dzięki oznaczeniu B-31 skończy się wymuszanie pierwszeństwa oraz przeciskanie na siłę. Odpowiednie symbole rozmieszczone w sensowny sposób ułatwią jazdę i rozładują gęsty ruch, szczególnie w godzinach szczytu, gdy mieszkańcy próbują dojechać do pracy, bądź powrócić do swoich domów.