Wielu z nas marzy o przestronnej, minimalistycznej sypialni, w której jak na dłoni widać wszystkie umieszczone w niej elementy. Mając jednak tendencję do zagracania pomieszczeń i zbędnego zbierania dodatkowych przedmiotów i pamiątek (które na pewno kiedyś się przydadzą), trudno osiągnąć taki rezultat.
Potrzeba naprawdę nie lada determinacji i samozaparcia, by przy zapędach kolekcjonerskich ograniczyć się do kilku najbardziej niezbędnych elementów wyposażenia, rezygnując z całej reszty. Nie każdy rodzi się minimalistą, jednak ci, którzy pragną osiągnąć zamierzony efekt aranżacyjny, muszą się nimi na chwilę stać. W jaki sposób tego dokonać?
Urządzanie sypialni w stylu minimalistycznym warto rozpocząć od mebla do spania, które jest najważniejszym przedmiotem w tym pokoju. Łóżka 80×200 doskonale oszczędzą przestrzeń, która w przypadku tej aranżacji odgrywa priorytetowe znaczenie.
Jeśli natomiast wymiary okażą się za małe (a może tak być, kiedy łóżko użytkowane będzie przez małżeństwo lub parę z małymi dziećmi), należy rozważyć zakup większego. Dwukrotnie powiększona szerokość z pewnością wystarczy, a materace 160×200 będą idealnie pasować.
W przypadku minimalistycznego wnętrza lepiej zapomnieć o ozdobnych poduszkach, piętrzących się na kołdrze. Nie warto również inwestować w dodatki w postaci licznych kwiatów czy ozdób świetlnych. Dopełnieniem wnętrza będzie po prostu klasyczna szafa oraz komoda. Aby utrzymać pokój w omawianym stylu, nie należy umieszczać zbyt wielu przedmiotów na wierzchu mebli.